sierpnia 08, 2011
Stroik z jarzebiny i mydełka
Kolejne dni wakacji mijają na pogodzie w kratkę. Przymiarzam się do otwarcia swojej firmy, po wielu miesiącach zastanowienia i kalkulowania myślę, że odnzalazłam swój cel w życiu:) Mnie pierwszy tydzień sierpnia przywitał wybitym palcem, przez mojego pupila, który tak ciągnie na smyczy za..piłką;/
Sezon na pomidory:)
Dziękuję za odwiedziny w moich skromnych progach. Wpadaj zawsze kiedy będziesz miała na to ochotę
OdpowiedzUsuńpozdrawiam ciepło Mili
Pozostaje mi jedynie życzyć powodzenia w nowym przedsięwzięciu.
OdpowiedzUsuń