Witam serdecznie kochani!
Bardzo się cieszę, że tyle osób zostało zainspirowanych do zrobienia swoich liści.
Mam nadzieję, że każdej uda się tak bezproblemowo jak mi.:)
Od kiedy usłyszałam o zabawie w kolory jesieni u Anne z bloga Home Sweet Home wiedziałam co pokaż- mojego czerwonego grzańca!:)
Otóż moi mili jak pić grzańca to tylko w jabłuszku!
Szczerze od jakiegoś czasu tylko tak go przyrządzam, smak jest nie do opisania..a zapach!
Taki grzaniec wczoraj gościł u mnie wieczorem w domu...
przy okazji literki z masy solnej zrobiłam zdobią teraz mój stolik:)
Dziękuję i pozdrawiam!
Lubię grzańca, ale nigdy nie piłam tak pięknie podanego:)
OdpowiedzUsuńmusisz spróbować:)
Usuńno a gdzie przepis na tegoż grzańca? tak po prostu tylko w wydrązonym jabłku? czy jakies jeszcze trzeba czynnosci dodatkowe wykonać??
OdpowiedzUsuńNo tak po prostu:) przepisu nie podaje bo ja kupuje gotowego grzańca, tylko go podgrzewam, poza tym każdy grzańca robi według swojego gustu:)
Usuńsuper podany! i choć ja za grzańcem nie przepadam, to tego bym spróbowała:) klimatyczna kompozycja z tymi literkami:)))
OdpowiedzUsuńBardzo fajny pomysł !
OdpowiedzUsuńdziękuję:)
Usuńtak, jesienne wieczory bez grzańca wiele by straciły... ja do gotowego grzańca dodaję jeszcze przyprawy korzenne (a co będę sobie żałować ;)) i plasterki pomarańczy -smak i zapach niebiański
OdpowiedzUsuńspróbuj może polubisz :))
pozdrawiam
Ania i dziękuję za udział w zabawie :)
No to ja też czasem dorzucam swoje przyprawy, aczkolwiek lubię przesadzić i wtedy grzaniec mnie mdli:)
UsuńNo tego frykasu to ja jeszcze nie próbowałam. Ależ Ty kusisz. ^^
OdpowiedzUsuńJakbyś mieszkała bliżej to bym Cię zaprosiła na takiego grzańca:))
UsuńPomysł wykorzystam, wygląda bardzo oryginalnie!
OdpowiedzUsuńnie wpadłam na to że można zrobić literki z masy solnej! aaa teraz będę wiedziała:D
OdpowiedzUsuńKocham grzańca, cynamonowe zapachy i smaki, jabłka i oryginalne podanie trunku:) Jak dla mnie bomba :)
OdpowiedzUsuń