Witam!
Kolejna propozycja na dekorację świąteczną nie wymagającą wiele wysiłku i nakładu pieniężnego:)
Takie lubię najbardziej!
Zawsze co roku robię zapasy jak wiewiórka, zbieram żołędzie, szyszki , żeby wykorzystać w okresie jesienno-zimowym.
Potrzebujemy tekturki- brystolu, z którego robimy stożek, szyszek no i kleju na gorąco.
Przyklejamy szyszeczki.
Najmniejsza szyszkę zostawiamy na czubek choinki
.
Przyklejamy szyszeczki.
Najmniejsza szyszkę zostawiamy na czubek choinki
.
Ja swoją choinkę pomalowałam na biało:)
Pozdrawiam!!
Super pomysł. Ja ostatnio robiłam bombki z szyszek
OdpowiedzUsuńI znowu coś z niczego :)
OdpowiedzUsuńDZIEKI!
O to chodzi:D!
Usuńja mam manie robienia wieńców z szyszek :) a pomysł choinki tez super :)
OdpowiedzUsuńNa wieniec już mi nie starczyło..może za rok?:)
UsuńProsto, ładnie + TANIO = Świetnie xD
OdpowiedzUsuńświetny pomysł, gratuluję:)
OdpowiedzUsuńpięknie wyszło :))
OdpowiedzUsuńdziękuję:)
Usuńoooo jacie!!! też bym taką zrobiła sobie,ale mam same takie długie szyszunie hihihi
OdpowiedzUsuńDługie też są super, poprzyklejaj je do ścianek prostopadle:)
UsuńTaka biała wygląda super. Nie pomyślałam nigdy o malowaniu szyszuń, a tu proszę, jak się fajnie prezentują. Gdyby tylko istniał jakiś inny sposób zamocowania...
OdpowiedzUsuńJa i mój klej...powiem szczerze, ze nawet nie myślałam czy da się inaczej je mocować bo wszędzie używam kleju na gorąco i mojego starego pistoletu:)
UsuńPiękna !!Pomalowana na biało wygląda super :)
OdpowiedzUsuńZnakomita, naprawdę pięknie wygląda z lampkami.
OdpowiedzUsuńchoinka wygląda świetnie! aż chyba spróbuję kiedyś taką zrobić:)
OdpowiedzUsuńpolecam:)
Usuńśliczna:) uwielbiam szyszki!!
OdpowiedzUsuńśliczna choinka :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
O, pomalowana wygląda niesamowicie! Bajkowo, i jak z jakiegoś drogiego sklepu :)
OdpowiedzUsuńPiękna, tez kiedyś taką miałam :)
OdpowiedzUsuńTeraz zrobiłam drzewko, za niedługo się pochwalę :)
Szczypta inwencji,pół łyżeczki pomysłu, łyżeczka chęci i jest piękna dekoracja,buziaki
OdpowiedzUsuńJa też uwielbiam takie eko dekoracje! Najważniejsze, że nawet do zdobycia półproduktów potrzebna jest własna inwencja i wysiłek. Ja w tym roku zrobiłam sobie kulę z szyszek na jesieni, na święta przypruszę sztucznym śniegiem i też będzie gicior :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko!
Świetny pomysł na choinkę, wygląda super! pozdrawiam cieplutko
OdpowiedzUsuńLatem nazbierałam szyszek, może zrobię taką choinkę:))
OdpowiedzUsuńNo świetny pomysł, plus te lampki daje klimat:) Kochana jak zrobiłaś te spadające gwiazdki?
OdpowiedzUsuńŚwietna choinka, chętnie sama spróbuję taką zrobić. Ja chciałabym wykorzystać szyszki modrzewia ale najpierw muszę je zdobyć.
OdpowiedzUsuńJaka śliczna :)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko :)
Gratuluję pomysłów i podziwiam zręczne ręce ! pozdrawiam, Ewa
OdpowiedzUsuńŚliczna - zostało mi jeszcze trochę szyszek - może sie skuszę :)
OdpowiedzUsuń