lutego 15, 2013

Więcej światła!

Szarość zimowa zaczyna przytłaczać, nie tylko mnie bo widzę, że u Was również trwa zaklinanie wiosny:)


Tacę zrobiłam w prezencie urodzinowym dla mojej Ciotki.
Autorką grafiki  na tacy jest Lilla






Moja odskocznia- czytanie, przeglądanie książek kucharskich:)


I nie tylko kucharskich Polecam romansidło "Przepiórki w płatach róż" :) Oprócz śledzenia losów głównych bohaterów, zaczytamy się w niesamowitych  przepisach kulinarnych...


I jak już jesteśmy w klimatach romantycznie hmm walentynkowych to się chwalę.. Wygrałam cudną ramkę u AVISS :) Dziękuję bardzo!


Życzę Wam udanego weekendu!

31 komentarzy:

  1. Hahahaha ;)
    Piesek genialny !
    Pozdrawiam !

    OdpowiedzUsuń
  2. super psinka :)
    Taca również mi się podoba :)
    Buźka !

    OdpowiedzUsuń
  3. Śliczny piesek :)
    Taca jest bardzo ładna, chciałabym mieć takie cudeńka w kuchni :)

    OdpowiedzUsuń
  4. psina rewelacyjna!
    taca cudna...babeczkę mogłabym spałaszowac przez ekran...
    ;)
    a "Przepiórki w płatkach róż" nie zekranizowali kiedyś? ja kojarzę jakiś tytuł i fragment jak dziewczyna-kucharka mówiła, że jeśli robi się w kuchni coś z sercem, z uśmiechem i zadowoloeniem, ta potrawa podobne emocje wywoła u jedzących...jesli z rozgoryczeniem w nerwach ze łzami...podobnie...
    dobrze kojarzę, że to TO? czy coś innego...???
    Mnóstwo przepisów też w książce Pauliny Simmons z jej "trylogii" o Tatainie i Aleksandrze :)
    i u Bogny Ziembickiej ("Wiosna w Różanach" i "Droga do Różan"...polecam)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak to to było aczkolwiek filmu nie widziałam. Dziękuję sięgnę po kolejną tekturkę:)

      Usuń
    2. :)
      polecam, a gdybyś miała trudności z ich zdobyciem mogę byc Twoją "biblioteką" w tym zakresie ;)
      ps. do placuszków biszkoptowych na taką ilośc innych składników dałam wiaderko półkilowe serka ;) i fajnie go było czuc :) a nie wyszło ich znowu jakoś strasznie dużo...mój mężuś i moi dwaj tatusiowe na deser schrupali :) pozdrawiam!

      Usuń
    3. w sumie to jestem w kropce czy to pół kg czy z 30 dkg było ;) wiaderko Lidlowe...hmm...

      Usuń
    4. Dziękuję!! jesteś kochana:) to wyruszę do Lidla:)

      Usuń
  5. Ależ ten Twój pies jest cudowny,śliczna mordka!!!Książkę czytałam jest świetna,fajne są tego typu lektury.Jeśli się nie mylę to w Domu nad rozlewiskiem też były przepisy.Tylko teraz już mi się książka zatarła w pamięci,chyba przez ten serial który leci w TV.Co do Simomons,to nie pamiętam przepisów ale to pozycja z mojej pierwszej 10.Kiedyś o niej pisałam.Polecam.Wyjątkowa historia,cudownie napisana.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No to w takim razie muszę koniecznie ją przeczytać:)

      Usuń
  6. Jeju jaki śliczny funtuś! (po mojemu: piesek:P ) Taki śpiący niuniuś :) Taca przepiękna! Bardzo stylowa!:) A w tej ramce, to Ty Kochana?:>

    OdpowiedzUsuń
  7. Czy to wyleguje się labrador? Jeżeli tak to pytanie o wiosnę zawarte jest w kolorze nosa mojego.W miarę zbliżania się wiosny,cieplejsze dni jego nos z różowego staje się bezowy by latem stać się brązowawym.Na jesień odwrotnie.Muszę Cie zmartwić jeszcze jest różowy no może troszeczkę zbladł.
    Śmiejemy się,że pogodynka nam nie potrzebna. Piękna ramka z jeszcze piękniejszy cytatem a ilość książek kucharskich jest powalająca,widać lubisz pichcić.Pozdrawiam bardzo serdecznie i też tęsknię za światłem i ciepłem, muszę zacząć baczniej obserwować, nos Vipa buziaki

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hihi no to macie prawdziwą Vipowską pogodynkę:) Nie to nie Labrador to taki kundelek z Labradorem pomieszany jak widać:)

      Usuń
  8. Kulinaria...hmmm, ja w tym cienka dość jestem, a tu widzę literatura fachowa jak się patrzy:)))
    Gratuluję wygranej rameczki:)))
    Też chcem wiosny!

    OdpowiedzUsuń
  9. psiak ma takie myśli jak ja :-))))
    kulinarne ekscesy dla mnie za wysokie progi bo ja na łatwiznę idę ... ale Ty mówisz że"studiujesz" temat :))

    pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń
  10. prześliczne zdjęcie róży z ciasteczkiem!
    apetycznie!
    pozdrawiam cieplutko i wiosennie z zimowego Krakowa!

    OdpowiedzUsuń
  11. eh, pamiętaj, że to będzie tylko i wyłącznie Twoja wina, jeśli zaraz rzucę się na coś słodkiego;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Już nie mogę znieść tej zimy!!! Nic mi się przez nią nie chce, takiego zastoju na blogu nie miałam nigdy. Ale co tu robić jak wszystko mnie wkurza przez ten śnieg! Chyba by się przydał jakiś wspólny taniec zbiorowy niczym indianie. Może by wiosna szybciej przyszła?
    A taca wyszła super, marzy mi się taka duża :)

    OdpowiedzUsuń
  13. też chciałabym juz wiosnę,a za oknem nie wiadomo co ,ani wiosna,ani zima.Piekna taca i cudne fotki:)

    OdpowiedzUsuń
  14. Piekna taca no SLICZNA!!!
    pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  15. śliczna psia mordeczka ... miziaki dla niego
    szkoda , że nie przepadam za romansidłami...
    za to romantyczka tacka w moim guście
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  16. Ramka cudowna i z bardzo pięknym mottem. Gratuluję Ci faceta, tego uśmiechu ze zdjęcia i talentu. Taca powala, jest rodem ze sklepu z antykami i stylowymi rzeczami. Myślę, że każdy by się nią zachwycił :-) Trzymaj się kochana!

    rudnicka.blox.pl

    OdpowiedzUsuń
  17. zacznę od końca- śliczna ramka z zawartościa ♥, mufinka apetyczna, taca piekna a Maks uroczy- słowem wszytko super- mimo braku słóńca!
    całuski

    OdpowiedzUsuń
  18. Śliczna ramka. Taca świetnie wykonana :) Widzę, że już coraz bardziej wszystkim doskwiera brak słońca

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję :))

Copyright © Rękodzieło-art , Blogger