NO i nie wyszło:) Byłam pewna, że buraki zafarbują jajka, ale wyszedł kolor taki hm różowo szary! W sumie nie ma źle na przyszłość sięgnę po kapustę czerwoną lub cebulę.
No i jak już jajka to i gniazdko" ulepiłam" Opatuliłam miskę włóczką i się trzyma! Nie wiem na jak długo bo Szyszka już się dziwnie patrzy...
Życzę Wam zdrowych i pogodnych Świąt! I dziękuję, ze do mnie zaglądacie i skrobniecie czasem komentarz:)
a miałam jutro spróbować w burakach,bo córka ze szkoły taki sposób przyniosła.W takim razie nie zaryzykuje i pozostanę wierna cebuli:)
OdpowiedzUsuńJa nie wiem albo miałam dziwne buraki?:d
Usuńfajne jaja
OdpowiedzUsuńWesołych Świąt!
He he,czasami nie wychodzi:)))JA jestem wierna cebuli i oczywiście farbką:)
OdpowiedzUsuńświetny pomysł buraczkowy!!!
OdpowiedzUsuńWesołych świąt, spokoju i ciepła!
Fajny pomysł z tymi jajami;))WESOŁEGO ALLELUJA!!
OdpowiedzUsuńCieplutko takim pięknym pisankom w wełnianej miseczce :)
OdpowiedzUsuńSuper pomysł !!!
Radosnych i ciepłych Świąt życzę :)
Śliczne wyszły, bardzo delikatne :)
OdpowiedzUsuńSerdeczne życzenia
Wesołego Alleluja
dużo zdrowia
i pogody ducha.
Zdrowych, wesołych i spokojnych Świąt Wielkanocnych spędzonych w miłej, rodzinnej atmosferze, smacznego jajka oraz mokrego Dyngusa:)
OdpowiedzUsuńWesołych Świąt Pomysłowa Dziewczyno:)))
OdpowiedzUsuńRadosnego "Alleluja - Jezus żyje", abyśmy spotkali się z Nim na wszystkich drogach swego życia i przy łamaniu chleba z bliźnim,życzy Anioły Anielki.pa
OdpowiedzUsuńZdrowych i Radosnych Świąt:) a pisanki i tak fajne wyszły
OdpowiedzUsuńzdrowych radosnych i bardzo rodzinnych świąt dla Ciebie i Twojej rodzinki;-))))
OdpowiedzUsuńA ja przeczytałam, że jesteś z Bytomia ;) Mieszkałam tam przez kilka miesięcy ;)
OdpowiedzUsuńWesołego Alleluja!
Zdrowych,wesołych świąt!Wszystkiego dobrego:)
OdpowiedzUsuńhaha Wiolu!!
OdpowiedzUsuńmyślałam identycznie jak Ty!! buraki no to pięny purpurowy kolor- i co? efekt dokładnie ten sam...
no to pomyślałam, nie...zlałam wodę z buraków, dolałam octu i zamoczyłam kilka jaj znowu...haha po jakimś czasie zrobiła się na nich "pęcherzykowata" skórka i trzeba było ja zdrapac...po czym zostały jaja w kolorze burym z kropkami i wyglądają jak gigantyczne prawie przepiórcze haha
tak to jest jest...ale ciekawie i zabawnie przynajmniej...
POZDRAWIAM
Ja też w cebuli farbowałam, a raczej mój L pierwszy raz samodzielnie hihi i wyszły Burgundowe ! Śliczne :)
OdpowiedzUsuńTwoja pisanki również super, takie delikatne, spokojne :)
Wesołych Świąt !
Radosnych i spokojnych Świąt!
OdpowiedzUsuńWszystkiego dobrego z okazji świąt. Asia
OdpowiedzUsuńDziękuję za życzenia ( nieco po czasie) i nadal szczrze życzę nawzajem!!
OdpowiedzUsuńWitaj poświątecznie. Cebulowe łupiny są niezawodne, a buraki należy dobrze ugotować, a jajka już wcześniej ugotowane włożyć na 10 min do bordowego wywaru. Najlepiej gdy jajka są białe.Z czerwonej kapusty jajka zrobią się niebieskie. Eksperymentowałam dawno temu z jajkami, gdy córka była mała, stąd moje "wymądrzanie się" ;-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło
Bardzo dziękuję! spróbuję tak:)
Usuńszkoda, że już po świętach, bo skorzystałabym z tego pomysłu :)
OdpowiedzUsuńpiękne te pisanki .
OdpowiedzUsuń