kwietnia 12, 2013

Świeczniki ze słoików i wyżalanie się na forum

Wiosna przyszła! Nawet i ten deszczyk mi nie przeszkadza bo jest ciepły:) 
Mimo, nie zbyt przyjemnej wiadomości odnoszącej się do moich aniołków jakoś nastrój i tak mam dobry.
Otóż pewna Pani zamówiła aniołki i sprawiła mi przykrość twierdząc, ze są między innymi brzydkie eh no dużo nieprzyjemnych słów napisała. Przykre jest to jak ludzie nie szanują pracy innych. Tylko osoby tworzące będą pewnie wiedziały jak się czuję.
Uwierzcie praca ręczna nie jest czasem doceniana i ludzie myślą, że to chyba za darmo powinno być no bo przecież sama to robisz. Nie wiedzą, ze to co wychodzi gotowe z naszych rąk jest częścią naszej osobowości  jest naszym czasem i duszą. Ale cóż ja jestem niestety bardzo wrażliwą osobą i się przejmuję pewnie nie potrzebnie:) 
Chyba pierwszy raz pozwoliłam sobie wyżalić się na forum hehe. Wybaczcie, że zanudzam.. Nic nas nie ruszy bo jest wiosna! 
A teraz pokażę jakie to wymajstrowałam świecznik  Ostatnio zachwycam się dwustronną taśmą  i szaleję.:) Moje kochane słoiki oklejam taśmą i obsypuję brokatem. Takie lampioniki fajne będą wyglądały na przykład na przyjęciu urodzinowym dzieci aczkolwiek ja się nimi cieszę wieczorami:)








Pozdrawiam i dziękuję, że jesteście:*

48 komentarzy:

  1. Nie przejmuj się wrednymi słowami. Skoro ktoś jest na tyle arogancji i źle wychowany, że pozwala sobie na takie uwagi, to nie jest wart stresu. To, czy coś JEST ładne lub NIE JEST jest sprawą subiektywną. Nie na darmo mówi się, ze to piękne co się komu podoba. Jeśli ktoś nie docenia pracy Twoich rąk, to niech szuka wrażeń gdzie indziej. My doceniamy i zaglądamy. Choć nie zawsze komentujemy :)
    Pozdrawiam najserdeczniej i życzę słońca za oknem i w sercu :)

    OdpowiedzUsuń
  2. olej to!
    przynajmniej 335 osobom podobają się Twoje prace :P

    OdpowiedzUsuń
  3. Też bym się przejęła, ale cóż to da? Lepiej olać temat ;)
    Głowa do góry :)

    A pomysł na świeczniki rewelacyjny :D

    OdpowiedzUsuń
  4. No właśnie, nie ma się czym przejmować :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Oj ja też mam taki charakter ze się wszystkim przejmuje a to zycie bardzo utrudnia, kurcze jakoś tej kobiety nie rozumiem zamawiała a potem że brzydkie no kurcze to po co zamawiała, wszyscy wiedzą jak wyglądają Twoje aniołki, myślę że większości się podobają ale skoro ona ma inny gust i jej nie to niech zamówi u kogoś u kogo jej się podobają a nie robi takie rzeczy ehhhh

    OdpowiedzUsuń
  6. Też pewnie bym wzięła to do siebie. Jednak radzę się nie przejmować. Ja jestem bardzo zadowoloną posiadaczką Twojego aniołka. Bardzo mi się podoba. Czasami robię coś z masy solnej i wiem ile trzeba w to włożyć pracy, a jeszcze są dni, że nie wychodzi z tego nic. Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zapomniałam dodać, że Pani na pewno widziała Twoje aniołki wcześniej, więc dobrze wiedziała jak wyglądają, tym bardziej mnie dziwi taka sytuacja.

      Usuń
  7. Jakie to przykre, podejrzewam, że pani chciała "urwać" cenę i stąd takie żale, przecież widziała Twoje wcześniejsze prace, więc miała pojęcie o Twoim rękodziele. Dziewczyny piszą, żebyś olała takie teksty, z własnego doświadczenia wiem, że trzeba kilku dni, by strawić nieprzyjemności. Miałam podobną sytuację, kiedy robiłam na zmówienie poduchy na drutach, pani stwierdziła, że splot nie jest maszynowy, nierówny etc., nieważne, ale ambicję mi uraziła na jakiś czas.
    Pozdrawiam i głowa do góry:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O tak trzeba przetrawić sytuację ale dzięki Waszym komentarzom od razu mi lepiej:):*

      Usuń
    2. Przypomniało mi się zamówienie od pewnej Pani która powiedziała, że chce aby aniołki wyglądały an NIE ręcznie robione i był takie same jak z hurtowni:)

      Usuń
  8. Lampiony są świetne:) Napisałam Ci maila odnośnie tej sytuacji z aniołkami:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję słońce, bardzo mi miło, ze do mnie napisałaś:)

      Usuń
  9. Chylę czoło w kierunku lampioników- słodkie są po prostu:)
    A niezadowolony klient zawsze się jakiś zdarzy, choć często to niezadowolenie ma jedno podłoże- jak pisze wyżej Irmelin- chodzi o zbicie ceny. Miałam taką historię raz z szydełkowym bolerkiem i dwa razy z wiankami. Człowiek wie, że w gruncie rzeczy nie ma się czym przejmować, ale jednak mu przykro. Jedna z moich najwspanialszych Klientek (hihi, moje wianki ma po prostu wszędzie w domu:D), widząc, jak mnie to kiedyś przybiło wytłumaczyła mi tak- ludzie nie cenią rękodzieła i boli ich, kiedy mają zapłacić za coś, pozornie prostego i zrobionego z materiałów ogólnodostępnych. Bo choć mają to na wyciągnięcie ręki- zrobić nie potrafią- czy aniołka z soli, mąki i wody czy jak u mnie- wianka np. z traw, więc jakoś starają się odreagować na twórcy. Mnie to przekonało i teraz- nie powiem, że się nie przejmuję, ale przejmuję się na pewno mniej:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuje:) I masz racje, nie patrzyłam na to z tego strony, a to chyba jest prawdą w tej stytuacji:)

      Usuń
  10. myślę ,ze po tylu fajnych komentarzach już się nie przejmujesz:-)))))najprościej jest krytykować , taka już ludzka natura . A u Ciebie zawsze można znaleźć mnóstwo fajnych rzeczy i ogromnie dużo inspiracji;-)))pozdrawiam cieplutko;-))))

    OdpowiedzUsuń
  11. To jak jej sie nie podobaja po co zamawiała ??? wredna istota...
    Głowa do góry na szczęście masz wiele fanów swoich cudnych Aniołków i ciesz sie tym :))))) szkoda ,że zrobiła Ci przykrość...
    pozdrawiam
    Ag

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. aha zapomniałam napisać ,że fajny pomysł z tym brokatem :)

      Usuń
  12. Fajne lampiony:)
    Słowami tamtej pani się nie przejmuj. Jeszcze nikt na świecie nie zadowolił wszystkich w 100%-ach. Sprzedawanie rękodzieła jest rzeczą szalenie trudną. Wszyscy myślą, że to, co produkujemy rękoma powinno być za przysłowiową złotówkę. Niestety mało kto zada sobie trud, aby przeliczyć ile czasu i pracy kosztuje nas stworzenie czegokolwiek. W naszym kraju przedmioty hand made niestety nie są doceniane, za to doceniana jest badziewna i rakotwórcza chińszczyzna - bo tania jest.
    Całusy! Głowa do góry:)

    OdpowiedzUsuń
  13. oj tam....nie warto zawracać sobie głowy.Na dworze wiosna i to najważniejsze:):):) zawsze znajdzie się ktoś komu coś nie pasuje.Szkoda życia na takie smutki.Ja bym poprosiła o moje aniołki z grzecznym uśmiechem,oddała pieniądze ,wysłała pozdrowienia i buziaczki ,a potem krzyknęła nie napiszę co na balkonie:) to pomaga;)

    OdpowiedzUsuń
  14. wiesz... ja myślę, że tej pani się ' odmanił ' zakup... dlatego szukała wymówek ...

    OdpowiedzUsuń
  15. Rozumiem Cię bardzo, Kochana bądź ponad to.Tacy są czasami ludzie w oczy by tego Tobie nie powiedziała,anonimowość daje wiele możliwości.Jak Twoje aniołki mogą być brzydkie? To niemożliwe, buziaki

    OdpowiedzUsuń
  16. Bardzo pomysłowe świeczniki.
    Podpisuję się pod moimi poprzedniczkami. Szkoda słów.
    Twoje prace są piękne i niepowtarzalne i to jest w nich najpiękniejsze, żal mi ludzi, który tego nie widzą i nie doceniają.
    Miłego weekendu kochana:)))

    OdpowiedzUsuń
  17. Dziękuję Wam bardzo, serio tak mi się miło zrobiło, nie spodziewałam się, ze można dostać tyle wsparcia od blogerek!:)Teraz to się już w ogóle nie przejmuję:)

    OdpowiedzUsuń
  18. Przykre,lecz i tacy sa ludzie:( Pozdrawiam i nie trzeba zwracać uwagi na takie osoby,i robić dalej swoje:))

    OdpowiedzUsuń
  19. Lampiony są cudowne , a takim gadaniem nie ma się co przejmować , głowa do góry :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Nie przejmuj się, Twoje aniołki są śliczne, niektórym się wydaje, że za półdarmo powinni kupować, nie patrzą ile czasu zajmuje zrobienie i ile serca w to wkładamy. Oby jak najmniej takich bab ;)))Lampioniki fajne :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Ktoś to już wcześniej napisał...
    Nie przejmuj się głupotą innych... i to nie dlatego, że wiosna jest.. tylko dlatego, że szkoda Twojej energii...
    Jak się Pani nie podoba - do sklepu z chińszczyzną trzeba było wysłać - tam taniej "wszystko po 5 zł" ;-))) Niech wybiera i ględzi do woli - w końcu wolną istotą jest ;-))) Na głupotę lekarstwa nie ma... a że ludzie nie doceniają :( ehh... wiem... wiem niestety... ale i nad tym przechodzę do porządku dziennego...
    Tobie optymizmu życzę i jeszcze więcej słoneczka... a słoiczki to super pomysł... ja też zamierzam słoiczkowe lampiony wykonać ale na razie zbieram słoiczki... będą malowane ;-)))

    OdpowiedzUsuń
  22. Co za babsko !
    Ale tak to z ludzmi bywa, niestety.
    Znam sytuacje, w której kobieta zamówiła kartkę, cały zestaw u pewnej dziewczyny, która robi je przesliczne i wiesz co ? Jak je otrzymała, to też zaczeły sie pretensje itd. bo w jednym miejscu ta dziewczyna nie zmazała małej kreseczki, którą zaznaczyła ołówkiem ! No tragedia ;/
    Dlatego ja, gdy ktos u mnie zamawia przez internet w mailu załączam formułę, w której przestrzegam że to są rzeczy ręcznie robiony i robiąc np. zbiorowe zamówienie wszystkie np. 100 kartek nie będzie jednakowych, bo nie potrafie przyciać stokrotek i zwinać ich 100 razy tak samo ;)
    Jak na razie zażaleń nie było, chociaż zawsze się obiawiam, jak już coś do kogoś wysyłam :D
    Dobrze że niemcy doceniają rękodzieło - musisz przebic sie na ten rynek hihi :D
    Buźka !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hihi dzięki, widzę, że każda z nas juz to przerabiała więc i moja kolej przyszła:)

      Usuń
    2. A zapraszam Cię serdecznie ;)
      Na pewno by tak nie marudzili, tylko by oachiwali hihi ;)
      A teraz wiosna i zaczynaja się wiosenne niedzielne jarmarki na wioskach ... hihi ;)

      Usuń
  23. Kochana myślę że nie ma się co przejmować. Kulturalna osoba nie napisałaby takich słów , widocznie ta pani jest niekulturalna.
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  24. Bardzo mi przykro, że spotkałaś na swojej drodze, taką osobę... Ja sama bardzo bym się przejęła taka sytuacją...
    Niestety tacy ludzie są na świecie i nic się nie da zrobić...

    OdpowiedzUsuń
  25. Kochanie :* Ta baba to zwykły bezczel. Nie widziała wcześniej innych Twoich prac? A nawet jeśli - to rękodzieło, każdy aniołek jest unikatowy, ręcznie robiony. To nie chińska masowa tandeta, która zalewa nasz świat. Z resztą- jak jej się nie podobały to mogła to inaczej ująć i tyle a nie obrażać człowieka, który ciężko haruje na każdy grosz. Ja tam doceniam Twoje prace i uważam że są jedyne w swoim rodzaju :*

    OdpowiedzUsuń
  26. Fajny pomysł na słoiczki, a nieprzychylnymi słowami się nie przejmuj. Nie sposób wszystkim dogodzić. Chociaż zwracam szczególną uwagę na formę wyrażania swojej opinii, tak aby nikomu nie sprawić bólu i zawodu. A ta sztuka przekazu jest coraz trudniejsza w realizacji. Z chamstwem niestety się nie wygra. Głowa do góry Kochana !

    OdpowiedzUsuń
  27. Kolejny świetny pomysł z którego oczywiście skorzystam :)
    A niezadowoloną klientką się nie przejmuj , wiem że taka opinia może podciąć skrzydła ale są ludziska którym wiecznie nic nie pasuje.
    Twoje prace są piękne a jeśli ktoś tego nie docenia i nie rozumie co to rękodzieło niech kupi sobie anioła "made in china":)
    Pozdrawiam
    Ania

    OdpowiedzUsuń
  28. nie przejmuj się, zawsze trafi się ktoś kto z czystej złośliwości chce popsuć humor, jak tej Pani się nie podobają, to niech sobie poszuka chińskich - plastikowych i niech...idzie sobie:D a fajny pomysł na lampioniki, aż mnie ciekawi co Ty tam jeszcze jesteś w stanie wymyśleć z tej taśmy :)))

    OdpowiedzUsuń
  29. Gdybym nie zobaczyła, nie uwierzyłabym, że brokat sprawia, że efekt jest taki ciepły. =)

    OdpowiedzUsuń
  30. Fajne te lampiony.. dobry pomysl na zime.. mozna by wyciac gwiazdki z tej tasmy, a potem obsypac je srebrnym brokatem :-) Co do tej pani.. to ona komentowala Twoje aniolki z masy solnej? one sa przesliczne i przeslodkie.. glowa do gory nie ma co sie przejmowac takimi "znawcami" ;-) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  31. Ależ Ty to masz pomysły! Super!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję :))

Copyright © Rękodzieło-art , Blogger