października 10, 2013
Pierwsze świąteczne anielinki
Hej! No bardzo się cieszę, że tak się spodobały świeczniki z puszek. Ten kto na to wpadł musi mieć meggaaa fantazję:) Ja szykuję paczkę na festyn świąteczny w Berlinie. Między innymi będą takie nieśmiałe sloniaczki. Tym razem moje aniołki zyskały nosek i gwiazdkę na zawieszkę:)
urocze :)
OdpowiedzUsuńŚliczne maleństwa.. :)
OdpowiedzUsuńFajniutkie maleństwa
OdpowiedzUsuńBardzo fajny pomysł z tą gwiazdką-zawieszką! :)
OdpowiedzUsuńśliczne!
OdpowiedzUsuńBardzo ładne:)
OdpowiedzUsuńJak zwykle są przepiękne- w anielinkach osiągnęłaś poziom absolutnie mistrzowski, zresztą nie tylko w nich rzecz jasna:)
OdpowiedzUsuńUrocze!
OdpowiedzUsuńbardzo lubię te aniołeczki...
OdpowiedzUsuńz przyjemnością je oglądam...