Sama robiłam świecznik z puszki , który mam zamiar odkurzyć i wystawić na półkę:)
Tych lampioników niestety nie zrobię z powodu braku miejsca ale myślę, że ktoś się zainspiruje i doda swoje przemyślenia:) Zapraszam! Źródło http://pinhouse.pl/
Buziaczki. PS. Szykuję małe Candy, szczegóły wkrótce:)
Świetny pomysł! Wygląda to bardzo oryginalnie:-)
OdpowiedzUsuńja z puszek po tuńczyku córci (półtora roku) zrobiłam "miseczki" na owoce ;)
OdpowiedzUsuńbrzegi z puszek po tuńczyku nie są ostre, więc się świetnie nadają do przekształcenia ich nawet w coś dla maluchów :)
świetne świeczniki :)
Fantastyczna inspiracja:)
OdpowiedzUsuńsuper pomysł, fajnie to wygląda :)
OdpowiedzUsuńbardzo fajny pomysł! Ja w tym roku zamierzam coś zrobić z puszek, mam nadzieję, że sobie nie odpuszczę:))
OdpowiedzUsuńJak zawsze u Ciebie boskie pomysły!!!Ależ mi się podoba:)Chyba zrobię takie świeczniki,tylko kto zje tyle tuńczyka:)
OdpowiedzUsuńślicznie wyglądają:)
OdpowiedzUsuńcudowny pomysł ygląda pięknie i jakie klimatyczne już myślę gdzie by u siebie takie zrobić
OdpowiedzUsuńSuuper pomysł Pokazałam go siostrze bo siostrzenica ma w takim stylu pokój
OdpowiedzUsuńDoskonały pomysł! Piękne :)
OdpowiedzUsuńPomysł jest rewelacyjny:)
OdpowiedzUsuńGenialny pomysł:))
OdpowiedzUsuńRewelacja! :) Pozdrawiam i gratuluję pomysłowości. A efekt prześliczny! :)
OdpowiedzUsuńRewelacja:) Gratuluję pomysłowości! A efekt prześliczny:)
OdpowiedzUsuńale mnie twój post zainspirował! świeczniki w okresie świąt bardzo ładnie wyglądałyby na mojej ścianie. świetny pomysł!!!
OdpowiedzUsuńkurcze extra ! że też po puszcze z tuńczyka można takie cuda wymyślić.. na prawde inspirujące :)
OdpowiedzUsuńFajnie to wygląda :)
OdpowiedzUsuńrewelacyjny pomysł! gratuluję pomysłu :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie...
...to dlaczego ja wyrzucam puszki?... podkradnę, jeśli pozwolisz, Twój pomysł ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam