W tym roku moja choinka będzie miała zamiast bombek pierniczki. Te z przepisu Nigelli Lawson są pyszne w smaku, dość szybkie w wykonaniu, a dodatek pieprzu nadaje im charakteru. Po przepis zapraszam tutaj
nie ma dużo, łyżeczkę ledwo się wyczuwa, podkreśla korzenny aromat, ale to musicie sami wypróbować, żeby się przekonać:)) Nie są twarde, są w sam raz:)
Wspaniałości :)
OdpowiedzUsuńMniam, mniam
OdpowiedzUsuńMniam :)
OdpowiedzUsuńHmm, pierniki z pieprzem? Takiego przepisu jeszcze nie znałam;-) Prezentują się uroczo, a nie są ostre w smaku? :-)
OdpowiedzUsuńnie, tylko łyżeczkę- dwie się daje, są świetne w smaku, podkreślają korzenny smak:)
UsuńJa zawsze tylko mieszankę korzenną do pierników dodawałam;-) Może skuszę się na mniejszej porcji do wypróbowania;-)
Usuńja też byłam przerażona hehe ale spróbowałam i powiem Ci że ekstra:)
Usuńwyglądają cudnie, też dziwi mnie ten pieprz :)
OdpowiedzUsuńw zasadzie w prawie każdej korzennej przyprawie jest pieprz:) ale dodając go jeszcze do ciasta wzmacniamy aromat:)
UsuńJa piernicze .. jestem w tyle z piernikami xD
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Viola
fajny ten przepis- moze sie skuszę :-))
OdpowiedzUsuńCoś pieknosmacznego :)
OdpowiedzUsuńpiekne i pyszne :)
OdpowiedzUsuńPiękne pierniczki, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńhmm sporo tego pieprzu, bałabym sie,że za dużo
OdpowiedzUsuńczy są miękkie?
jak ostatnio pekłam to dopiero po pół roku zmiękły, ale były pyszne
nie ma dużo, łyżeczkę ledwo się wyczuwa, podkreśla korzenny aromat, ale to musicie sami wypróbować, żeby się przekonać:)) Nie są twarde, są w sam raz:)
Usuńdzięki za odp.
UsuńKonKata
Smakowite cudeńka:))
OdpowiedzUsuńWyglądają bardzo smakowicie:)
OdpowiedzUsuń