barwnik spożywczy pomarańczowy
Lakier do paznokci lub farbka
brokat, wsuwka, drucik
Robimy dwie masy solne. Do drugiej dodajemy barwnik spożywczy według uznania ja dałam szczyptę. Rozpuszczamy go wcześniej w wodzie, którą dodajemy do wyrabiania masy solnej. Za pomocą serduszka wycinamy skrzydełka, z kulki główka a z wałeczka włosy. Na koniec dajemy drucik- zawieszkę oraz odciskamy buzię przy pomocy wsuwki:)
Gotowego aniołka suszymy w niskiej temperaturze, ponieważ barwnik może nam się spiec i będą plamki. Polecam ok 100 stopni przez ok 1,5 h. Aż będzie twardy! A teraz malowanie!
Ja suchym pędzlem robiłam przecierki białą farbką. A lakierem do paznokci w przebojowym kolorze serduszka:) Na sam koniec lakierowałam i obsypałam brokatem. Oczka malowane po wyschnięciu lakieru żelopisem
I gotowe! Pozdrawiam gorąco! Aha..jutro losowanie Candy:)
Jaki on uroczy:-) Ta buźka i oczy śmiejące się - to prostu fantastyczny:-) No i to prawda, Walentynki zbliżają się w zawrotnym tempie:-)
OdpowiedzUsuńdziękuję:)
Usuńjak to jest, że na zdjęciach wszystko wydaje się takie proste a jak się samemu wykonuje to oczywiście wychodzi inaczej?
OdpowiedzUsuńAniołek uroczy :)
No tak jest, każdy ma inne rączki:) Prościej i dokładnie już nie potrafię Wam przekazać:))
UsuńTwoje aniołki są urocze, same oczy się do nich śmieją... ten też śliczny :)
OdpowiedzUsuńdziękuję hehe
Usuńi.. sliczniutki aniołek się pojawił na świecie...
OdpowiedzUsuńPrześliczny:)
OdpowiedzUsuńCudny
OdpowiedzUsuńTo taki Zakochaniec jest ;)))
OdpowiedzUsuńNo proszę.. taki prosty, śliczniutki... :)
OdpowiedzUsuńA o wsuwce nie pomyślałam... ;)
Miałam we włosach jedną i jakoś mnie tak naszło i do dzisiaj używam wsuwek do robienia buziek:)
UsuńWłosy ma śliczne :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładny:)
OdpowiedzUsuńNiby proste,lecz dla mnie trudne he...Dzieki za mały pokaz,pozdrawiam;))
OdpowiedzUsuńśliczny jest:)
OdpowiedzUsuńCudny aniołeczek! Muszę spróbować dodać barwnik do masy, a nie malować po upieczeniu, bo mi zazwyczaj farba złazi....
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko!
polecam barwniki po 1 zł są na allegro:)
UsuńKurcze te Twoje anioły niby tak cacy cacy,tu skrzydełko,tu kuleczka niby łatwo a jak przyjdzie co do czego to wcale nie jest tak łatwo.Trzeba mieć Twój talent,Twoje zdolne palce by takie cuda stworzyć.Mimo,że nie jestem tak zdolna może spóbuję:)))Buziaki!!!
OdpowiedzUsuń:)) Spróbuj to nie trudne no i miło mi bardzo!:D
UsuńBardzo ładny aniołek:) Kilka lat temu też lepiłam z masy solnej ale nie wychodziło mi to tak ładnie:)
OdpowiedzUsuńCudny !
OdpowiedzUsuńnaprawdę rewelacyjny ten aniołek! Zainspirowałaś mnie, na pewno wykorzystam przepis do lepienia z moimi dzieciaczkami. Z pewnością będzie świetna zabawa :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplutko :)
Świetny pokaz !!!
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo i pozdrawiam cieplutko.
Dzięki za wspaniały kursik- może się skuszę i zacznę je robić dla przyjaciół?... :)
OdpowiedzUsuń