pół kostki masła
szklanka cukru
pół paczki popcornu
puszka solonych orzeszków
łyżeczka pieprzu cayenne
pół łyżeczki soli
Najpierw robimy Karmel. Topimy masło z cukrem. Gdy karmel zmieni swój kolor na złoty dodajemy orzeszki ok pół puszki, pieprz i sól. Robimy popcorn, wykładamy na papier do pieczenia i na blachę. Gdy karmel zmieni swój kolor i będzie gesty wylewamy go na popcorn i mieszamy. Ostrożnie bo gorące! Blachę wstawiamy na ok 15 minut w temp 180 stopni do piekarnika. Nie jest to konieczne ale ja lubię jak popcorn ma złoty kolor. Smak intrygujący, ciekawy i nie można się oderwać.. Gotowy popcorn możemy pokruszyć w większe kawałki. Smacznego w Nowym Roku!
Ja wielbicielem słonych i ostrych rzeczy nie jestem, w przeciwieństwie do męża. Za to mi ten karmel by pasował ;-)
OdpowiedzUsuńChętnie bym spróbowała takiego popcornu:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam popcorn ! Muszę spróbować Twojego pomysłu :)
OdpowiedzUsuńsuper pomysł, koniecznie muszę zrobić!
OdpowiedzUsuńznowu smakowicie u Ciebie!
OdpowiedzUsuńinrtygująco to wygląda:-))
Wiolu... wszystkiego dobrego w Nowym Roku !!!
OdpowiedzUsuńDla mnie nowość,w takim podaniu:)
OdpowiedzUsuńHe he mam nadzieję,że moje dzieci nigdy do Ciebie nie trafią:))One uwielbiają popcorn i muszę im ten speciał ograniczać:)))Sama też uwielbiam pochrupać i popcorn i orzeszki a tu taki cudny przepis.
OdpowiedzUsuńPrzepis zdecydowanie do wypróbowania.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam w Nowym Roku!
Ekstra pomysł :) musi być pyszny :)
OdpowiedzUsuń