Cześć Wam! Wreszcie nie ma upału, dzisiaj rano przyjemny chłodek i miły wiaterek. W nocy się spało świetnie, wczoraj oglądałam" Zakochany bez pamięci" i rozmarzona zasnęłam nie wiem kiedy, przy włączonym TV. A teraz pora wrócić do pracy i napić się mocnej kawy. Ostatnio miałam zamówienie od..mojej mamy. Miałam zrobić małą parkę ślubną do "koperty" I jak Wam się podoba?:)
Zaczyna się sezon śliwkowy, więc na pierwszy rzut idą drożdżówki z śliwkami!
Miłego dzionka!
Śliczne maleństwo :)
OdpowiedzUsuńA i za śliwkami przepadam :D
przesłodziaki!
OdpowiedzUsuńi takie pyszności, mmm...
Kochana, rób pastelowe serduszka, please... tak bym chciała takie magnesy na lodówkę;)
słodkie sa !
OdpowiedzUsuńPiękne Wioluś, takie słodkie i urokliwe:-)
OdpowiedzUsuńParka jest super:)
OdpowiedzUsuńSłodka ta solna parka:)))
OdpowiedzUsuńUwielbiam śliwki!!:)
Pozdrawiam!
cudna parka
OdpowiedzUsuńWiolu... słodka parka !!! do tego uśmiechnięta
OdpowiedzUsuńSmakowitości, co do aniołów i drożdżówek:) myślę, że pomysł z kopertową parą ślubną jest mega fajny i poręczny! Pozdrawiam ciepło!!
OdpowiedzUsuńAle słodziutka młoda para - te włoski wychodzą Ci cudne! I zaś smaka narobiłaś, drożdżówki pycha... i filiżanka śliczna :D
OdpowiedzUsuńparka jest przeurocza! Bardzo mi sie podoba :)
OdpowiedzUsuńŚmieszna para młoda :)
OdpowiedzUsuń